Poznaj sposoby na zaskórniki otwarte

W XXI wieku wszystkich osobom, a zwłaszcza młodym, zależy na nieskazitelnej i idealnej skórze. Gładka cera bez jakichkolwiek niedoskonałości to marzenie zwłaszcza dziewcząt. Częstym problemem, z którym przede wszystkim zmagają się osoby z cerą tłustą bądź mieszaną są rozszerzone pory. Konsekwencją ich otwarcia jest powstawanie zaskórników. Te drobne i początkowo niepozornie wyglądające ciemne kropki mogą sprawić nie tylko problemy pielęgnacyjne. Często przekształcają się bowiem w trudne do usunięcia niedoskonałości. Jak zatem pozbyć się zaskórników otwartych i sprawić, by nie wracały? Podpowiadamy.

Zaskórniki otwarte – czym są i jak powstają?

Określamy je najczęściej jako wągry, lecz istnieją dwie ich odmiany. Zaskórniki zamknięte stanowią efekt nagromadzenia się martwych komórek naskórka w ujściu gruczołów łojowych. Przyjmują postać bardzo drobnych, białych grudek, które często nazywane są kaszką. Są wyczuwalne i zauważalne dopiero po naciągnięciu skóry. Z kolei ich wersja otwarta posiada mikroskopijny otwór, przez który na zewnątrz wydostaje się nadmiar produkowanego sebum oraz zrogowaciały naskórek. Charakterystyczna ciemna barwa to z kolei wynik utleniającej się keratyny o gromadzącej się w porach melaniny.

Zaskórniki otwarte powstają w wyniku zablokowania ujść gruczołów łojowych przez masę łojowo-rogową. W jej skład wchodzi sebum, czyli łój oraz złuszczony martwy naskórek. Jedną z wielu przyczyn blokowania stanowi nadmierny łojotok skóry, który objawia się przy cerze trądzikowej czy przetłuszczającej się. Sebum jest niezwykle istotne, ponieważ w naturalny sposób chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi czy utratą nawodnienia. Jeśli ich praca zostanie jednak zaburzona, dochodzi do nadmiernego wytwarzania się tej substancji.

Co nasila zaskórniki otwarte?

Oprócz wspomnianej nadmiernej produkcji sebum i zaburzonej keratynizacji naskórka można wyróżnić wiele innych czynników, które dodatkowo mogą nasilać rozwój zaskórników otwartych. Jednym z nich są bakterie z gatunku Propionibacterium acnes. Są to mikroorganizmy, które wchodzą w skład mikrobiomu każdego człowieka, jednak ich nadmiar nie jest korzystny dla naszej skóry. Gromadząca się w porach skóry masa łojowo-rogowa stanowi świetną pożywkę dla tych bakterii. To one są również odpowiedzialne za przekształcanie się tych niedoskonałości w wykwity zapalne. Niezwykle negatywnie na produkcję krostek wpływa także stres, chroniczne zmęczenie oraz brak odpowiedniej ilości snu. Idzie za tym również brak higieny twarzy czy jej niewłaściwa pielęgnacja. Możemy także zaszkodzić sobie od wewnątrz, ponieważ palenie papierosów czy spożywanie nadmiernej ilości alkoholu również źle wpływa na kondycję cery. Nieodpowiednia dieta, która jest pozbawiona witamin oraz mikro- i makroelementów sprawia, że skóra nie zostaje odżywiona w należyty sposób.

Leczenie zaskórników otwartych

Ze względu na niezapalny charakter zaskórników otwartych, ich pozbycie się jest znacznie prostsze niż w przypadku bardziej zaawansowanych odmian. Jeżeli mamy do czynienia z tymi niedoskonałościami w okresie dojrzewania, problem ten często ustępuje samoistnie. Nie wymagają również bezpośredniej ingerencji dermatologa oraz wdrażania specjalistycznego leczenia. Do specjalisty warto się jednak udać, gdy zmiany zaczynają przyjmować charakter zapalny i zwiększa się łojotok skóry.

Aby poprawić stan swojej cery, warto wprowadzić kilka prostych elementów. Przede wszystkim zwracajmy uwagę na aktualny styl życia. Zadbajmy o odpowiednią ilość snu i wprowadźmy zmiany w diecie oraz w pielęgnacji. Ona również może spowodować zahamowanie rozwoju kolejnych zmian. Przede wszystkim podstawą jest oczyszczanie twarzy. Można wykorzystać nawilżający krem – piankę do mycia, tonik oraz delikatne peelingi, które złuszczą martwy naskórek i przywrócą skórze blask.