Spacer z noworodkiem zimą – o czym należy pamiętać?

Werandowanie to metoda doskonale znana naszym mamom i babciom. Przygotowanie noworodka na pierwszy spacer przy niskich temperaturach jest niezwykle ważne. O czym nie wolno zapominać podczas oswajania malucha z zimnem?

Jak przygotować się na pierwszy spacer?

Drogę ze szpitala do domu trudno nazwać spacerem. Dziecko przebywa na dworze zaledwie parę minut, szczelnie opatulone, w objęciach matki. O ile latem nie ma przeciwwskazań, żeby noworodek przebywał na dworze przez dłuższy czas już w pierwszych dniach życia, o tyle wczesną wiosną, jesienią i zimą należy odpowiednio przygotować jego organizm na kontakt z zimnem. Werandowanie można zacząć od 2go tygodnia życia dziecka.

Werandowanie – na czym polega?

Werandowanie to przyzwyczajanie małego organizmu do niskich temperatur i świeżego powietrza bez wychodzenia z domu. Polega na tym, że odpowiednio ubrane dziecko, przykryte i zabezpieczone przed zimnem tak, jakbyśmy zabierali je na spacer, umieszczamy w wózku czy nosidełku i zostawiamy na parę minut przy otwartym oknie, balkonie lub tarasie. Nie wolno zapominać o zabezpieczeniu buzi malucha tłustym kremem. Pierwsze werandowanie powinno trwać od 5 do 10 minut, i każdego kolejnego dnia być wydłużane o kolejne 5-10 min. Niemowlak przyzwyczajony do półgodzinnego hartowania w chłodnym pomieszczeniu może już odbyć swój pierwszy spacer.

Kiedy lepiej zostać w domu?

Nie ma wątpliwości co do tego, że przebywanie na świeżym powietrzu pozytywnie wpływa na zdrowie i prawidłowy rozwój dziecka. Niskie temperatury hartują, poprawiają krążenie krwi i wzmacniają funkcjonowanie układu odpornościowego. Na pierwszy spacer warto wybrać się przy słonecznej i bezwietrznej pogodzie, kiedy mróz nie sięga poniżej -5︒C. Przy deszczu, silnym wietrze i zimnie lepiej zrezygnować z pieszych wędrówek i zostać w domu. Nie wolno też zapominać o tym, żeby monitorować jakość powietrza na zewnątrz. W sezonie grzewczym – szczególnie w miastach – wskaźniki smogu bardzo często wskazują na przekroczenie dopuszczalnej normy. Wtedy warto pomyśleć o wyjeździe w miejsce, gdzie powietrze jest czystsze, lub poczekać, aż jego jakość się poprawi.