Zaawansowane choroby przełyku – rak

Ból oraz zaburzenia połykania, a także uciążliwe pieczenie – może prowadzić do stanu zapalnego, który nieleczony przeistacza się w formę zmian nowotworowych.

Kto znajduje się w grupie podwyższonego ryzyka?

W naszej strefie klimatycznej rak przełyku występuje częściej u mężczyzn i zwykle dotyka osoby po 50 roku życia. Rocznie w Polsce na raka przełyku zapada około 1300 dorosłych osób. Jest to jedna z najbardziej dynamicznie rozwijających się chorób nowotworowych w kraju, zajmuje ósme miejsce w światowym rankingu zmian nowotworowych. Infografikę poświęconą frekwencji występowania raka przełyku w Polsce i w Europie można znaleźć na stronie MyDay – Rak przełyku.

Za czynniki sprzyjające uznaje się nadmierną konsumpcję alkoholu, palenie i rzucie tytoniu (także spożywanie w postaci fajki wodnej) oraz częste spożywanie bardzo gorących potraw. W grupie osób o podwyższonym ryzyku zachorowania na raka znajdują się także osoby otyłe – wówczas ryzyko wzrasta 4-krotnie! Zapalenie przełyku może być także spowodowane refluksem, wieloletnią achalazją, oparzeniem przełyku oraz zespołem Plummera-Winsona. Duże ryzyko rozwoju raka powstaje w momencie pojawienia się objawów w okolicy nabłonka Barreta.

Wyróżnia się cztery rodzaje choroby raka przełyku: rak płaskomokórkowy (dotyka około 85% wszystkich chorych), gruczolakorak, śluzowonaskórkowy oraz torbielowatogruczołowy. Bardzo ważne jest regularne wykonywanie badań endoskopowych pomagających wykryć chorobę w jej wczesnym stadium rozwoju.

Objawy raka przełyku i jego rozpoznanie

Typowym objawem raka przełyku jest narastająca dysfagia (utrudnione przełykanie treści pokarmowej) oraz ból w trakcie przesuwania pokarmu (odynofagia). Mogą być one połączone z krwawieniem, uczuciem duszności, chrypką oraz powiększeniem węzłów chłonnych. Z czasem występuje chudnięcie oraz wstręt do jedzenia.

Rutynowym badaniem wykrywającym chorobę jest badanie radiologiczne uzupełnione badaniem endoskopowym dla pełnej oceny zmian makroskopowymch, biopsji oraz uzupełniające je badanie cytologiczne. W przypadku braku wykrycia zmian wykonuje się badanie panendoskopii uwidoczniające niezauważalnego raka przełyku lub raka wychodzącego z żołądka atakującego obszar przełyku.

Leczenie raka przełyku

Rokowania są złe. Przeżycie kolejnych pięciu lat od momentu wykrycia choroby wynosi zaledwie kilka procent (5%-10%), ponieważ raka przełyku wykrywa się w zaawansowanym stadium rozwoju choroby. Standardowo stosuje się leczenie chirurgiczne oraz radioterapię – tę ostatnią głównie w przypadku raka płaskokomórkowego. Chemioterapia raka przełyku nie odnosi większych sukcesów. Leczenie radykalne (metoda operacyjna) stosuje się wyłącznie u pacjentów nie mających przerzutów (około 1/3 wszystkich osób), pozostali chorzy są leczeni paliatywnie w celu zminimalizowania objawów choroby i poprawy jakości życia. Generalnie leczenie jest bardzo trudne, ponieważ zmiany nowotworowe nie dotykają wyłącznie obszaru przełyku, ale także atakuje sąsiednie ścianki narządów. Bardzo ważna jest możliwość założenia przez fibroskop plastikowej protezy umożliwiającej utrzymanie żywienia drogą ustną (jeśli nie ma możliwości jej aplikacji, wówczas chory zostaje karmiony przez sondy żywieniowe). W stanach terminalnych bardzo ważną rolę odgrywają środki przeciwbólowe: morfina oraz jej pochodne.

Nowe metody leczenia raka przełyku

Obecnie lekarze postulują koncept, aby raka przełyku postaci płaskonabłonkowej praz postaci gruczołowej traktować jako dwie odrębne jednostki chorobowe i leczyć je w inny sposób. Wiąże się to ze statusem zdrowotnym pacjenta: na raka przełyku płaskokomórkowego zapadają najczęściej alkoholicy, palacze, źle odżywieni ludzie, zaś rak gruczołowaty dotyka ludzi bez nałogów, stosunkowo dobrze odżywionych i o wyższym statusie ekonomicznym. Podstawę leczenia nadal stanowi operacja chirurgiczna, lecz połączona z jednoczesnym naświetlaniem radioterapią z modulowym natężeniem dawki oraz przyjmowaniem wysokim dawek chemioterapii. Leczenie adjuwentowe daje około 90% poprawę stanu zdrowia chorych, jednak w połowie znika wskutek łatwego przechodzenia nacieku nowotworowego na nowy obszar tkanek. Takie rozwiązanie przedoperacyjnego leczenia radioterapią oraz chemioterapią jest obarczone wysokim ryzykiem pojawienia się ostrych odczynów oraz powikłań, jednak dające o wiele lepsze efekty i szanse wyleczenia lub znacznego przedłużenia życia niż w przypadku zastosowania tylko jednego rodzaju leczenia.


ARTYKUŁ PARTNERA