Fitoreksja – kiedy dążenie do wysportowanej sylwetki jest chorobą


Fitoreksja, nazywana też sportową bulimią czy sportową anoreksją, a powszechnie fitnessomanią, to problem, który często jest bagatelizowany i uznawany za wymysł. Jednak obsesyjne dążenie do idealnej, wysportowanej sylwetki zaczyna stopniowo przejmować kontrolę nad życiem chorego, prowadząc do tragicznych skutków.

Objawy

Osoby z fitoreksją oraz innymi zaburzeniami dysmorficznymi skupiają całą swoją uwagę i energię na próbach doścignięcia ideału, a swoje rysy i sylwetkę oceniają jako wstrętne. Fitoreksja to poczucie, że ma się nieatrakcyjne ciało, pomimo że otoczenie jest innego zdania. Chorobie towarzyszy przeświadczenie, że ze względu na nie dość atrakcyjne ciało, nie zasługuje się na miłość i szczęście. Zaburzenie prowadzi do oddalania się od bliskich i unikania kontaktu z ludźmi. To zaniedbywanie codziennych obowiązków oraz nadmierne przypatrywanie się sobie w lustrze. Wszystko, żeby tylko odbyć kolejny trening i osiągnąć nowy cel na siłowni, których efekty nigdy nie są zadowalające.

Wyobrażenie o ideale piękna

Wprawdzie wśród przyczyn choroby wymienia się czynniki biologiczne, psychologiczne i środowiskowe, natomiast w dużej mierze za nasilanie się objawów odpowiedzialna jest kultura. Propagowane w mediach standardy piękna budują błędne przekonanie, że każdy kto ich nie spełnia, zostanie odrzucony przez społeczeństwo. Lęk przed brakiem akceptacji ma tragiczne skutki dla tych, którzy zmagają się z obniżoną samooceną. Do tego dochodzą miliony zdjęć w mediach społecznościowych, poprawianych przez różne aplikacje, pokazujące przekłamaną rzeczywistość i przekonujące, że wszyscy dookoła są idealni.

Fitoreksja jako zaburzenie z grupy dysmorfofobii

Określane skrótem BDD, z angielskiego Body Dysmorphic Disorder, to zaburzenia psychiczne polegające na przekonaniu o nieestetycznym wyglądzie i wynikający z niego brak satysfakcji. Drobne niedoskonałości (istniejące lub wyimaginowane) urastają do rangi ogromnego problemu i zaczynają rządzić całym życiem chorego. Ostatecznie osoba cierpiąca na zaburzenia dysmorficzne ogranicza kontakty z ludźmi i może popaść w depresję. Do grupy należą również inne zaburzenia odżywiania, takie jak anoreksja, bulimia, ortoreksja (obsesja na punkcie zdrowego odżywiania się) czy bigoreksja (obsesja na punkcie ćwiczeń mających budować masę mięśniową).

Fitoreksja a zdrowie fizyczne

Trzymanie się ścisłej diety w połączeniu z wycieńczającymi organizm treningami prowadzą do tragicznych skutków. Osoby cierpiące na fitnessomanię lekceważą sygnały, które wysyła im organizm – ćwiczą pomimo przemęczenia i pojawiających się dolegliwości i kontuzji. Nie potrafią zrezygnować z treningu, a jego brak powoduje poczucie winy. To wszystko może prowadzić do poważnych uszkodzeń narządów oraz rozregulowania hormonów.

Leczenie fitoreksji

Bardzo często diagnoza ma miejsce dopiero w kulminacyjnym momencie choroby.  Podobnie jak w przypadku innych uzależnień, chory nie dostrzega problemu, a jedynym ratunkiem jest pomoc rodziny czy przyjaciół. Zakwestionowanie problemu czy wyśmianie go i przekonywanie, że chory nie ma racji, zostanie odebrane jako brak zrozumienia i atak. Dlatego w rozmowie z osobą zmagającą się z problemem, należy wykazać się dużą empatią. Najważniejsze, by chory dopuścił do siebie myśl, że być może jego ocena sytuacji nie jest adekwatna. Osobom cierpiącym na jakiekolwiek zaburzenia psychiczne potrzebne jest wsparcie ze strony bliskich i poczucie akceptacji, zarówno w podjęciu decyzji o terapii, w trakcie i po jej zakończeniu. W zależności od stadium choroby, czasami wystarczą wyłącznie spotkania z psychologiem, a czasami niezbędna jest psychoterapia wspomagana leczeniem środkami antydepresyjnymi. Terapia ma pomóc w odnalezieniu podłoża braku poczucia własnej wartości oraz zmianę w postrzeganiu swojego wyglądu.