4 latarki czołowe do biegania za mniej niż 300 zł

Ostatnie lata to świetny okres dla producentów latarek czołowych. Wśród wielu grup klientów, którzy upodobali sobie urządzenia tego typu, szczególnie liczne grono stanowią miłośnicy biegania. Do nich też kierowane jest obecnie bardzo wiele produktów o różnych parametrach i cenach. Dlatego też w tym tekście postanowiliśmy odpowiedzieć na pytanie, czy da się kupić dobrą latarkę czołową do biegania w budżecie do 300 zł.

Latarka czołowa do biegania – czy warto ją kupić?

Wśród wielu gadżetów oferowanych biegaczom latarka czołowa jest dla wielu jednym z mniej ważnych. W końcu przecież teoretycznie nie ma ona żadnego wpływu na przebieg treningu i jego efekty. Co więcej, noszona na głowie czołówka zawsze będzie niewielkim, ale jednak dodatkowym obciążeniem, z które z pewnością warto zrezygnować. Mimo to bardziej doświadczeni biegacze chętnie sięgają po tego rodzaju produkty. Dlaczego?

  • Bo nie zawsze można trenować w dzień lub w warunkach dobrej widoczności. Z kolei latarka sprawia, że na trening możemy udać się spokojnie nawet po zmierzchu.
  • Bo czołówka zdecydowanie podnosi komfort biegania nocą, sprawiając że nie trzeba już szczególnie uważać na wystające z ziemi korzenie, dziury w chodnikach i inne niespodzianki.
  • Bo dobre oświetlenie przestrzeni pozwala na szybszą reakcję w przypadku zagrożenia.
  • Bo posiadanie źródła światła ułatwia szybsze zauważenie biegacza przez inne pojazdy.

Ogólnie rzecz biorąc, latarka czołowa to przede wszystkim większy komfort i bezpieczeństwo treningu. Warto przy tym pamiętać, że nawet jeśli biegamy w mieście czy po znanych trasach, to i tak zawsze może wydarzyć się coś nadzwyczajnego. Warto być przygotowanym na takie sytuacje.

Dobra latarka czołowa do treningów – czyli jaka?

Naszym zdaniem posiadanie „na wyposażeniu” latarki czołowej LED jest więc całkiem rozsądnym rozwiązaniem. Osobną kwestią jest jednak oczywiście to, czy każde z dostępnych na rynku urządzeń tego typu sprawdzi się w praktyce. Jak nietrudno zauważyć, że ich cena potrafi oscylować w granicach od kilkudziesięciu do ponad tysiąca złotych, co wskazuje na dość duże różnice techniczne pomiędzy poszczególnymi produktami. Jaka powinna więc być idealna latarka czołowa LED dla osób trenujących?

  • Kompaktowa – niewielki rozmiar i waga z pewnością zwiększą komfort biegania.
  • Dobrze zamocowana – kiepskie trzymanie pasków może sprawić, że podczas przemieszczania się źródło światła będzie się przesuwać lub też nawet spadnie z głowy.
  • Mocna – na tyle, by skutecznie oświetlić choć kilkanaście metrów przed biegaczem.
  • Łatwa w obsłudze – nikomu podczas treningu nie zależy na ciągłym mocowaniu się z urządzeniem i zastanawianiu się, jak włączyć określoną funkcję.
  • Akumulatorowa – czyli umożliwiająca ładowanie w domu z gniazdka poprzez przewód USB.
  • Szczelna – gdyż latarka czołowa musi radzić sobie także w deszczu i pyle.
  • Wielofunkcyjna – dodatkowe użyteczności, takie jak możliwość włączenia sygnału SOS, pulsowania światła czy też zamontowanie dodatkowej diody z tyłu mogą się przydać w wielu sytuacjach.

Jaka latarka czołowa będzie najlepsza do biegania – poznaj nasze 4 propozycje do 300 złotych!

Jak więc widać, oczekiwania wobec urządzeń tego typu są całkiem spore. Czy więc w budżecie do 300 złotych można znaleźć latarki spełniające przedstawione wymagania? Sprawdźmy!

  1. Latarka czołowa Nitecore NU20 – to najtańszy z prezentowanych przez nas produktów, który jednak ma też swoje zalety. Największą z nich jest oczywiście cena, wynosząca około 150 złotych. Co jednak nie mniej ważne, oferuje ona także przyzwoite parametry świecenia, zasilanie akumulatorowe oraz niską masę własną – wynoszącą 47 gram.
  2. Latarka czołowa Mactronic Maveric – kosztuje ona około 50 złotych więcej i daje użytkownikowi kilka ciekawych możliwości. Najciekawszym z nich jest czujnik ruchu, który pozwala na włączenie i wyłączenie urządzenia ruchem ręki. 510 lumenów jasności i 150 metrów zasięgu wystarczą z kolei do typowych zastosowań.
  3. Latarka Ledlenser NEO6R – cena tego modelu wynosi nieco ponad 200 złotych. Mimo teoretycznie niskiej jasności i niewielkiego zasięgu doskonale sprawdzi się ona podczas biegania, gdyż oferuje bardzo szeroki kąt świecenia. Ponadto posiada ona też dodatkową czerwoną diodę LED z tyłu.
  4. Latarka Fenix HL60R – jest najdroższą z prezentowanych przez nas czołówek dla biegaczy. Oferuje ona aż 950 lumenów jasności i ponad 100 metrów zasięgu. Co ciekawe, może ona być zasilana zarówno akumulatorowo, jak i bateryjnie, a dzięki klasie odporności IP68 niestraszne jej żadne deszcze, a nawet zanurzenie w wodzie.

Z całą pewnością wszystkie powyżej przedstawione latarki czołowe sprawdzą się podczas biegania. Nie znaczy to oczywiście, że nie ma innych ciekawych produktów, których cena mieści się w tym budżecie. Dlatego też warto szukać rozwiązań o parametrach idealnych dla siebie!

źródło zdjęcia: stock.adobe.com
autor: AYAimages