Zero waste – jak zacząć?
Data publikacji: 12 kwietnia 2019Codziennie wytwarzamy masę śmieci, a produkcja rzeczy, które kupujemy, eksploatuje zasoby naturalne. Zero waste zakłada maksymalne wykorzystanie posiadanych produktów oraz ograniczenie ilości odpadów. Droga do bardziej ekologicznego stylu życia jest wyzwaniem, ale po pierwsze – obecnie potrzebnym, po drugie – nie tak trudnym jak mogłoby się wydawać. Wystarczy przemyśleć w jaki sposób sięgamy po produkty, co konsumujemy stale, a co od święta, i znaleźć punkty, w których możemy zmienić coś na lepsze. Jak zacząć?
Zastanów się nad najczęstszymi nawykami zakupowymi
Jeśli kawę codziennie pijesz w pracy i tylko czasami zdarza Ci się wziąć kubek na wynos – nic nie szkodzi. Jeśli jednak jest to stały punkt w harmonogramie, pomyśl ile jednorazowych kubków masz „na sumieniu”. Mogłoby się wydawać, że papierowy kubek jest łatwy w recyklingu. Niestety do produkcji używa się tworzyw, które sprawiają, że naczynie nie przecieka, a ich ponowne przetworzenie jest niemożliwe. Chodząc do kawiarni z własnym kubkiem, nie tylko przysłużysz się planecie, ale również portfelowi. Wiele kawiarni sieciowych (ale nie tylko) daje zniżkę 10% lub -1 pln klientom, którzy biorą kawę do swojego kubka.
Zapominasz o noszeniu bawełnianej wielorazowej torby na zakupy? Spakuj ją do plecaka czy torebki i noś zawsze ze sobą, a jeśli jeździsz samochodem, wrzuć kilka wielorazowych toreb do bagażnika. Jeśli trudno Ci się zmobilizować, wybierz taką, która będzie Ci się podobała. Wtedy na pewno chętniej z niej skorzystasz. Dodatkowo, tego typu torby są dużo wygodniejsze niż zrywające się plastikowe jednorazówki, które potrafią się rozrywać i wrzynać w dłonie przy dużym ciężarze.
Nie masz czasu na gotowanie, więc obiady przeważnie bierzesz na wynos? Kup wielorazowe, najlepiej szklane pojemniki. W odróżnieniu od styropianowych opakowań są szczelne, nieszkodliwe dla organizmu i ekologiczne. Pamiętaj, żeby zawsze powiedzieć, żeby do zamówienia nie dodawano jednorazowych sztućców i serwetek.
Wypatruj możliwości ograniczenia zużycia plastiku
Czy na pewno musisz pakować owoce i warzywa w markecie do jednorazówek? Może wystarczy włożyć je do koszyka, na taśmę przy kasie, a później do własnej torby? Jeśli takie rozwiązanie Ci nie odpowiada, zawsze możesz kupić wielorazowe woreczki na jarzyny oraz pieczywo, albo uszyć je ze starych firanek lub poszewek na poduszki z cienkiego materiału. Jeśli nie wiesz jak to zrobić, na różnych blogach dotyczących ekologii i zero waste znajdziesz mnóstwo instrukcji.
Jeśli masz do wyboru mniejsze i większe opakowanie produktu, którego stale używasz, wybierz to większe. Jeśli jest nieporęczne (bo np. wygodniej jest ci nalewać płyn do naczyń z mniejszego pojemnika), możesz przelać lub przesypać zawartość.
Nawet, jeśli na opakowaniu napisane jest „jednorazowe”, nie musi to oznaczać, że po jednym użyciu ma wylądować w koszu. Rękawiczki do sprzątania, maszynki do golenia, ściereczki do sprzątania, woreczki strunowe – nic nie stoi na przeszkodzie, żeby używać ich tak długo, aż widoczne będą oznaki zużycia i przestaną spełniać swoją funkcję. Im lepiej będziemy o nie dbać, tym dłużej nam posłużą, dlatego zawsze pamiętaj o dokładnym płukaniu i suszeniu akcesoriów do mycia i regularnym ich wyparzaniu, a maszynkę po użyciu przechowuj w czystym, suchym miejscu – dzięki temu nie będzie się tępić.
Ile niezużytych przeterminowanych próbek kosmetyków masz w łazience? Najczęściej leżą składowane w jakimś pojemniku czy szafce i nigdy nie oglądają światła dziennego. Tutaj drogi są dwie. Możesz całkowicie zrezygnować z brania próbek które są dorzucane do zakupów w drogeriach (chyba, że zależy Ci na konkretnym produkcie – wtedy wiadomo, lepiej przetestować dany kosmetyk, niż wyrzucić po 2 użyciach jeśli się nie sprawdzi). A jeśli już masz miniprodukty w łazience, a nie korzystasz z nich na codzień, świetnie sprawdzą się na wyjazdach. Zamiast brać duże, często ciężkie opakowanie żelu czy kremu, łatwiej wrzucić do kosmetyczki kilka saszetek.