Alkoholizm – mechanizmy uzależnienia

Uzależnienie to choroba, o której wiemy dużo, jednak wciąż niektórym z nas trudno jest zrozumieć jej mechanizmy. Wiele osób nie potrafi poradzić sobie z konceptem tego, że uzależniony nie jest odpowiedzialny za swoje czyny, dlatego pogłębianie świadomości o tym, że jest to choroba, a jej specyfika często trzyma chorych mocno w swoich szponach, może przynieść wiele dobrego.

Przy alkoholizmie mamy do czynienia z tak zwanymi psychologicznymi mechanizmami uzależnienia, które to właśnie odpowiedzialne są za fakt, że tak ciężko jest chorym wyjść z nałogu. Do tych mechanizmów zaliczamy:

  • mechanizm nałogowego regulowania uczuć;
  • mechanizm iluzji i zaprzeczania;
  • mechanizm rozproszonego i rozdwojonego „ja”.

Mechanizm nałogowego regulowania uczuć

Ten mechanizm jest jednym z tych, które pojawiają się najwcześniej. Nałogowe regulowanie uczuć polega na tym, że alkoholik pije alkohol, gdyż to jest pozorna ucieczka od problemów. Pije, gdyż emocje, których doświadcza na trzeźwo, przerastają go. Alkohol staje się „cudowną” odpowiedzią na wszelkie smutki i utrapienia. Jednak poprzez picie zaczynają pojawiać się kolejne problemy, związane z samym uzależnieniem. Chory zaczyna popełniać błędy w pracy, pojawiają się problemy finansowe i kłótnie z bliskimi. Uzależniony jeszcze bardziej ma ochotę sięgnąć po butelkę, aby uciec od tych nowych i starych trosk.

Mechanizm iluzji i zaprzeczenia

Tutaj dużą rolę gra mechanizm wyparcia. Chory nie chce dostrzegać problemów, które przysparza mu picie, więc zaprzecza ich istnieniu, a także często zaczyna obwiniać swoje otoczenie i okoliczności za częste picie. Alkoholik ulega złudzeniu, że pije dlatego, iż ma problemy, a nie na odwrót – że problemy pojawiają się przez picie.

Mechanizm rozproszonego i rozdwojonego „Ja”

Alkoholik zaczyna odczuwać dotkliwie skutki swojego picia, a obietnice zmiany czynione w stanie nietrzeźwym (gdy jego „Ja” jest mocne, a poczucie własnej wartości znajduje się na wysokim poziomie), zostają złamane poprzez sięganie po alkohol po raz kolejny. Wtedy alkoholik czuje się przytłoczony i pokonany (pojawia się „Ja” rozbite, słabe, targane wyrzutami sumienia). I tak koło się zamyka, a jedynym sposobem na uciszenie tych wyrzutów sumienia i pozbycie się na chwilę wstydu jest sięgnięcie po butelkę.

Podsumowanie

To właśnie te trzy mechanizmy uzależnienia od alkoholu sprawiają, że choremu tak ciężko jest wyjść z nałogu. Jedyną znaną metodą leczenia alkoholizmu jest terapia. Warto podjąć leczenie w przychodni uzależnień lub skorzystać z aplikacji mobilnej dla uzależnionych.

Fuga dysocjacyjna – ucieczka w zapomnienie. Objawy