Odpowiednie nawodnienie w czasie diety

Przechodząc na dietę, często skupiamy się na samym jadłospisie, zapominając o kwestii odpowiedniego nawadniania organizmu. Tymczasem uzupełnienie poziomu płynów jest kluczowe nie tylko dla ogólnego stanu zdrowia, ale również dla skutecznego odchudzania, zwłaszcza jeżeli podejmujemy równolegle wzmożoną aktywność fizyczną. Przed rozpoczęciem diety warto więc dowiedzieć się przede wszystkim, ile i jakich płynów powinniśmy spożywać.

Rola wody w zbilansowanej diecie

Często nie doceniamy roli, jaką woda odgrywa w naszym organizmie. Bez niej niemożliwa byłaby właściwa termoregulacja oraz trawienie, a mikroelementy i witaminy nie mogłyby trafiać do wszystkich komórek ciała. Mamy również problem z określeniem, ile wody powinniśmy wypijać w ciągu dnia. W mediach pojawiają się informacje o konkretnych ilościach, jednak w odpowiedzialnym żywieniu trudno o jedną wartość, która byłaby odpowiednia dla wszystkich. Przed rozpoczęciem diety warto skonsultować się z dietetykiem sportowym lub klinicznym, który w profesjonalny sposób określi zapotrzebowanie. Nie musimy w tym celu wychodzić z domu, warto skorzystać z doświadczenia dietetyka online. To, ile powinniśmy pić, zależy od masy ciała, wzrostu oraz płci. Według aktualnych zaleceń Instytutu Żywności i Żywienia wystarczające spożycie wody przez dorosłych wynosi 2 litry dla kobiet i 2,5 litra dla mężczyzn, jednak to zapotrzebowanie może istotnie różnić się nawet z dnia na dzień. Decyduje o tym m.in. stan zdrowia, klimat, temperatura i aktywność fizyczna, poza tym wpływ na zapotrzebowanie na wodę mogą mieć choroby – mówi Michał Wrzosek – dietetyk internetowy, kliniczny, dzielący się radami na swoim blogu.

Uzupełnienie elektrolitów

Podczas pocenia się tracimy nie tylko wodę, ale również elektrolity, które zapewniają właściwą pracę całego organizmu. Jeżeli zapomnimy o odpowiednim nawadnianiu, np. w czasie upałów lub w przebiegu chorób, może mieć to katastrofalne konsekwencje dla zdrowia. Szczególnie o tę kwestię powinni zadbać sportowcy. – Problem elektrolitów rzadko dotyczy Polaków o niskiej aktywności fizycznej, zwłaszcza że zarówno w tradycyjnej polskiej diecie jak i w diecie o wysokiej zawartości produktów przetworzonych nietrudno o dużą podaż soli. Większe wyzwanie stanowi natomiast dla osób intensywnie trenujących i unikających w diecie soli i produktów przetworzonych. Wówczas warto przyjrzeć się podaży elektrolitów i ewentualnie uzupełnić dietę odpowiednią suplementacją – dodaje Michał Wrzosek. W takim przypadku należy wybierać wysokozmineralizowane wody mineralne albo sięgnąć po napoje izotoniczne i elektrolity pozwalające na błyskawiczne nawodnienie organizmu.

Co pić na diecie?

Wybór napojów jest olbrzymi, nie każdy idzie jednak w parze ze zdrową i zbilansowaną dietą. Podchodząc odpowiedzialnie do kwestii nawodnienia organizmu, należy przede wszystkim postawić na wodę mineralną o zawartości składników mineralnych powyżej 500 mg/l. Można ją wprawdzie zastąpić wodą z kranu (o ile ta nadaje się do picia), jednak wówczas może pojawić się problem z właściwym poziomem elektrolitów. Wbrew pozorom dużą rolę odgrywa również smak samej wody – niektóre z nich, zwłaszcza wysokozmineralizowane, nie muszą przypaść każdemu do gustu, a dieta powinna zapewniać nam nie tylko zdrowie i satysfakcję z chudnięcia, ale również przyjemność. Sytuacja wygląda nieco inaczej, jeżeli podejmujemy wymagające treningi: wówczas warto wybrać napój izotoniczny, który nie tylko nawadnia organizm, ale dostarczy mu również potrzebnych kalorii. Po wysiłku fizycznym, aby odbudować zasoby glikogenu, można z kolei sięgnąć po sok owocowy.