Leczenie odleżyn- nowoczesne opatrunki

Stworzenie optymalnego środowiska do leczenia ran, wymaga określenia etapu ich gojenia.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Pięciostopniowy podział odleżyn według Torranca

Odleżyny pierwszego stopnia czasem trudno jest zidentyfikować. Gdy skóra jest zaczerwieniona, to pierwszy sygnał, że należy zwiększyć profilaktykę. Uciskając lekko skórę palcem, skóra blednie, co jest sygnałem, że mikrokrążenie nie zostało jeszcze uszkodzone. W przypadku odleżyn drugiego stopnia cechą charakterystyczną jest nieblednące po ucisku zaczerwienienie. Mogą pojawić się pęcherze, obrzęk, uszkodzenie naskórka, a miejsce staje się bolesne. Z trzecim stopniem odleżyn mamy do czynienia, gdy następuje całkowite uszkodzenie skóry. Rana otoczona jest rumieniem oraz obrzękiem. Rana na dnie wypełniona jest żółta masą rozpadających się tkanek bądź czerwoną ziarniną. W czwartym stopniu uszkodzenie dotyka również tkankę podskórną. Na dnie rany może pojawić się czarna martwica. Piąty stopień odleżyn jest bardzo charakterystyczny i wymaga natychmiastowego leczenia odleżyn. Uszkodzenie może objąć kości oraz stawy. Widoczna jest martwica.

Jak leczyć odleży na poszczególnych etapach?

W zasadzie od 1962 roku, gdy odkryto iż wilgotne leczenie ran przebiega szybciej, niewiele się zmieniło, oprócz tego, że opatrunki unowocześniono i są skuteczniejsze w leczeniu odleżyn. Pół wieku temu Winter odkrył, że rany pokryte błoną poliuretanową odbudowują się szybciej niż pozostawione otwarte. Wydane rok później publikacje Maibacha i Himana potwierdziły tą tezę. Był to początek leczenia ran wilgotnymi opatrunkami, w tym ran powstałych na skutek odleżyn. Wilgotne leczenie odleżyn polega na zamknięciu rany półprzepuszczalnym, specjalnym opatrunkuiem, który o 50% skraca czas leczenia. Początkowo wysnuwano tezy, iż stosowanie wilgotnych opatrunków może być niebezpieczne z punktu widzenia infekcji. Badania prowadzone w latach 70. oraz obecnie wskazują na wysokie bezpieczeństwo stosowania półprzepuszczalnych opatrunków. Nie ma ryzyka infekcji, szczególnie jeśli porównamy je z opatrunkami przepuszczalnymi, gazowymi, które nadal są używane.

Rodzaje opatrunków

Przy odleżynach pierwszego stopnia wystarczy odpowiednia profilaktyka i obserwacja skóry oraz właściwy opatrunek. Częstsza zmiana pozycji pacjenta, odpowiedni materac, nawilżenie skóry. O tym jak leczyć odleżyny w zaawansowanym stopniu, decyduje lekarz. Na rynku dostępnych jest kilka rodzajów opatrunków: błony poliuretanowe, hydrożele, hydrokoloidy, dekstranomery, gąbki poliuretanowe, alginianowe oraz opatrunki złożone. Przy odleżynach drugiego stopnia istotne jest stworzenie odpowiedniego środowiska do gojenia oraz zabezpieczenie skóry przed infekcjami, bakteriami. Przy odleżynach trzeciego stopnia opatrunek spełnia również rolę wypełnienia ubytku i ochronę rany. Odleżyny czwartego oraz piątego stopnia wymagają opatrunków, które działają na zalegającą w ranie martwicę, działają oczyszczająco, wypełniają ranę i zapobiegają zakażeniom krzyżowym. Konkretne rodzaje opatrunków dostosowane do stopnia opisane są tutaj: http://www.dlaspecjalistow.mojarana.pl/pl/a/zastosowanie-opatrunkow-w-leczeniu-odlezyn.

Mity dotyczące leczenia odleżyn

W profilaktyce oraz leczeniu odleżyn najważniejsze jest kierowanie się wskazówkami lekarza oraz pielęgniarki. Często powtarzano, że rana szybciej goi się, gdy jest otwarta, udowodniono, że tak nie jest. Mitem jest również, że szare mydło przyspiesza gojenie, a rumianek i szałwia wysuszają ranę, swoją drogą warto wiedzieć, że nie każda wydzielina sącząca się z rany jest zła.

Najważniejsza w leczeniu odleżyn jest profilaktyka, gdy pozwolimy im się rozwijać, skazujemy pacjenta na ból i cierpienie.