Odchudzanie nie działa? Winna psychika !

Dieta powinna być konsekwentną i regularną zmianą stylu życia. Popadanie w skrajności kończy się fiaskiem.

Owszem otyłość to nie tylko kwestia naszego wyglądu. To nie jest tylko kwestia estetyczna. Wiąże ona ze sobą wiele chorób – niedokrwienia serca, nadciśnienie tętnicze, cukrzyce, a nawet nowotwory. Otyli zalewają świat. W Europie odsetek ludzi otyłych jest już na poziomie 10-20% populacji mężczyzn i 10-25% populacji kobiet. Nie wspominając już o Usa, gdzie 30% osób jest po prostu otyła. A liczby te wzrastają z roku na rok coraz bardziej. I nawet jeśli osoby otyłe podejmują walkę z otyłością kończy się ona niepowodzeniem. Z psychologicznego powodu – jakimi jest niepokój, stres i zatracanie motywacji i wiary w swoją skuteczność.

Jak zaczyna się każdą dietę? Jestem za gruba/y muszę się odchudzić. Co w rozumowaniu odchudzającego się oznacza redukcję kilogramów z powodu niezadowolenia z wyglądu swojego ciała. I tu zaczyna się problem. Dieta, to nie jest jedynie redukcja jedzenia albo jedzenie wskazanych składników. Nie jest to również zagładzanie się czy przyjmowanie środków na odchudzanie, które więcej szkodzą, niż pomagają. Dieta, to przede wszystkim styl życia i od tego trzeba zacząć.

Czytaj również: Zielony przewodnik – wybór sałaty

Podstawową przyczyną otyłości jest spożywanie większej ilości kalorii, niż jesteśmy w stanie spożytkować w ramach naszej codziennej aktywności.Dla uzyskania oczekiwanych efektów konieczne jest wyrobienie sobie nawyków żywieniowych, których nie będziemy stosować jedynie przez miesiąc czy dwa. A staną się one po prostu częścią życia. Odpowiednie nawyki żywieniowe w połączeniu z aktywnym stylem życia.

W tym jak otyłość się rozwija, utrzymuje, powraca ma ogromne znaczenie psychika i czynniki psychologiczne. Przykładowo lęk, depresja, uraz, sytuacje stresowe, które się przeciągają, niskie poczucie własnej wartości czy problemy psychospołeczne, jak najbardziej mogą się przyczyniać do wyżej wymienionej sytuacji.

Dla tych, co się poddali, zarzucili walkę z otyłością. Nie warto ! Utrata wagi nawet w 10 %, niesie ze sobą ogromne korzyści dla zdrowia. Redukując ciśnienie krwi, poprawiając profil lipidów i poziom cukru we krwi, może mieć zbawienny skutek dla samopoczucia i stanu zdrowia. Jednak powiedzmy to sobie głośno – otyłość redukowana jedynie za pomocą diety rzadko kiedy przynosi długotrwałe efekty.

Zazwyczaj podjęta dieta skupia się na tym co jeść, czego nie jeść, albo podaje gotowe przepisy z rzekomo zawartą odpowiednią ilością kalorii i wartości odżywczych. To nie wiele da – jedzenie w kółko tych samych dań. One nie uczą metod jak zmienić swoje zachowanie. A to w nim tkwi problem. To ono prowadzi do otyłości albo przyczynia się do efektu jojo już po osiągniętym krótkotrwałym sukcesie, w postaci zgubienia kilku kilogramów.

Mało tego, diety które polegają głównie na jedzeniu według przepisu i skupianiu się co jeść, a czego nie jeść prowadzą do tego, że cała uwaga zostaje skupiona na jedzeniu. Co jedynie podsyca apetyt, niestety. A jak wiadomo, jeśli czegoś unikamy i staramy się ulec pokusie, jest duże prawdopodobieństwo, że ulegniemy jej dwukrotnie bardziej.

Co bez wątpienia jedynie potęguje niepokój, a wraz z tym potęguje potrzebę jedzenia.
Metody takie jak jedzenie dla sprawienia sobie przyjemności czy oprawy nastroju, ale także poczucie przymusu zjedzenia lub obawa przed utratą kontroli nad ilością zjadanego jedzenia prowadzą do ryzyka zbytniego skupiania się na jedzeniu.

Powody otyłości

Jedzenie może stanowić formę rekompensaty, pocieszenia, sposobu okazywania i doznawania uczuć. Także może być sposobem na redukcję lęku, radzenia sobie z sytuacjami stresowymi.

Wiele badań wskazuje również na to, że osoby otyłe, to osoby o niskim poczuciu własnej wartości i skuteczności. Takie osoby są także mniej optymistyczne, mają tendencje do chęci kontroli na zewnątrz, nie są szczególnie zadowolone z życia. Są przez to bardziej podatne na stres, przez co również częściej starają się kontrolować, regulować nastrój poprzez jedzenie.

Osoby z tendencjami do tycia w sytuacjach problematycznych rzadziej stosują strategie z nastawieniem na rozwiązanie problemu, znacznie częściej skupiają się na swoich emocjach lub odwracają uwagę od trudności.

Otyli, a nawet i tacy, którzy po prostu mają nadmierną masę ciała mają negatywne opinie na temat swojego wyglądu i swojej tuszy. To oczywiste. Ale zarówno problematyczne. Ponieważ to nasila dążenie do szybkiego spadku wagi i zmiany wyglądu swojej sylwetki, żeby poprawić swoją samoocenę i samopoczucie. Wiąże się to oczywiście z własną akceptacją. A takie praktyki skazane są jedynie na niepowodzenie. Chęć osiągnięcia szybkich efektów, zazwyczaj zawyżonych, niemożliwych do osiągnięcia w tak krótkim czasie są jedynie źródłem lęku, stresu i depresji. Niepokój i stres = szukanie szybkich metod pocieszenia, czyli jedzenie i objadanie się.

Ograniczenie kalorii spożytych może być dobrym rozwiązaniem. Szczególnie u osób, które regulują nastrój poprzez jedzenie. Redukcja kalorii może spowodować odblokowanie stanów psychicznych, zlikwidować lub zmniejszyć niepokój i złość. Przez co nie ma konieczności ich tłumienia lub jest ona na tyle mała, że możliwa to kontrolowania. A wtedy nie ma konieczności objadania się.

Niektóre osoby, które stosują dietę ale bez powodzenia, szukają innej. Budując w ten sposób sobie fałszywe nadzieje. Wpadając w błędne koło. A co więcej stosując naprzemiennie restrykcje dotyczące jedzenia i zarzucanie ich pod wpływem impulsu niezadowolenia oraz objadanie się. Przypomina to mechanizmy osób powracających do nałogu palenia czy picia alkoholu.

Na co również badacze zwracają uwagę osobom otyłym, które podejmują dietę. Na zwrócenie szczególnej uwagi czy problem nie leży w trudności rozpoznawania własnych stanów emocjonalnych. Ponieważ tutaj może znajdować się pułapka – utożsamianie silnych emocji z uczuciem głodu.

Dlatego to tak ważne by zacząć od wczesnego określenia czynników utrudniających redukcję masy. Czyli krótko mówiąc – zacząć walkę od dokładnego poznania wroga. W zasadzie jest to kluczowym elementem w walce z otyłością. Wiedząc co powoduje problem i wiedząc co nas może złamać, jesteśmy w stanie temu zapobiec albo być na to odpowiednio przygotowanym psychicznie. Wtedy stosowana dieta stanie się nie tylko listą przepisów na obiad ale nawykiem żywieniowym i stylem życia, który będzie z powodzeniem stosowany i utrzymywany. Bo to właśnie nietrwałość efektów prowadzi do tak zwanego efektu jojo.

Motywacja i nastawienie, więc jest niezwykle ważna w podejmowaniu jakichkolwiek działań. Nie może jednak zabraknąć w tym wszystkim świadomości i logiki. Skupienie uwagi jedynie na redukcji kilogramów, a nie na zmianie stylu życia może utrudnić utrzymanie efektów redukcji nadwagi. Również wygórowane cele i niedostosowanie ich do własnych możliwości mogą doprowadzić do niepowodzenia. Trzeba dobrze określić swoje zamiary i możliwości.

Wtedy jest szansa, że wzrośnie nasza ocena własnej skuteczności. Osobom, które posiadają takie na wysokim poziomie o wiele łatwiej kontrolować ilość spożywanego jedzenia. Takie osoby charakteryzują się również wytrwałością i dużą motywacją do przestrzegania zasad. Przekonanie o własnej skuteczności ma duże znaczenie przy obniżaniu masy ciała. Wiąże się to bowiem z zauważalnymi efektami, które sobie założyliśmy w celu i satysfakcją z nas samych. A nie ma wtedy miejsca na załamanie i poczucie niespełnienia.

Jeżeli czynniki, które utrudniają redukcje masy ciała zostaną wykryte zawczasu, może to dać pozytywny skutek w walce z redukcją masy ciała, a także efektu jojo. Dlatego warto zwrócić uwagę na występowanie poniżej wymienionych czynników, które mogą się do tego przyczyniać:

  • czy nie oczekujesz zbyt szybkiego efektu w zbyt krótkim czasie?
  • czy podjęta przez Ciebie dieta nie budzi w Tobie nieustających leków i stresu z racji niepowodzeń i ulegania, niestosowania się do zasad?
  • czy jedzenie było Twoją metodą na stres i emocje?
  • jakie jest poczucie Twojej własnej wartości?
  • jakie jest Twoje nastawienie w momencie podejmowania diety?
  • czy nie jesteś nastawiony na cele doraźne i skupiasz się jedynie na
    redukcji masy?
  • czy starasz się zmienić swój styl życia?
  • czy Twoje oczekiwanie nie są wygórowane i niedostosowane do Twoich możliwości?

Najważniejsza jest świadomość, że dieta nie powinna być podejmowana ot tak. Jest to bardzo odpowiedzialne działanie skupiające się w dużej mierze na naszym podejściu i nastawieniu psychicznym. Składa się na nią wiele elementów – odpowiednie nawyki żywieniowe, nastawienie, motywacja, świadomość swoich własnych emocji, aktywność fizyczna, ale także odpowiednia regeneracja swojego ciała i umysłu.

Ostatni punkt tak często zaniedbywany, a tak istotny. Przemęczenie i nieprzespanie nocy prowadzi bowiem do sięgania po niezdrowe jedzenie. Naukowcy, którzy robili badania udowodnili, że osoby, które są zmęczone wybierały niezdrową żywność, typu pizza, pączek, ponieważ aktywność ich kory czołowej jest obniżona. A to właśnie ona jest odpowiedzialna za podejmowanie złożonych decyzji. A w zamian za to zwiększa się aktywność struktur, które są głębiej umieszczone w mózgu. A te z kolei reagują na rzeczy, które sprawiają przyjemność.

Mając teraz tak dużą świadomość mechanizmów jakie zachodzą w Twoim organizmie i Twoim mózgu masz szansę na uczciwą walkę z otyłością i nie tylko.